Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Mountventoux z miasteczka Kowary. Mam przejechane 38469.33 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 401673 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mountventoux.bikestats.pl
  • DST 13.40km
  • Czas 01:15
  • VAVG 5:35min/km
  • Podjazdy 470m
  • Aktywność Bieganie

Śnieżny Skalnik

Czwartek, 22 stycznia 2015 · dodano: 23.01.2015 | Komentarze 2

Po dniu przerwy dziś w planach miałem cwiczyć podbiegi ale suma sumarum wyszedł ylko jeden podbieg na Skalnik:) Kiedy wybiegałem w Kowarach ani grama śniegu ale kiedy minąłem lesniczówke nagle zrobiło się biało i nic nie było widać. W połowie podbiegu zdecydowałem się biec opcją II tj na około. Wersja I skrótowa pozostanie na wiosnę. Kilometr dalej ale bezpieczniej. Sam podbieg daje mocno w kość ale tak miało dziś być:) Po 30' od wybiegnięcia osiągam przeł. pod Bobrzakiem. Nie pamiętam żebym tu tak szybko wbiegł i to zimą. Cieszy mnie ta informacja. Na przeł. skręt w lewo i ostatnie 1,5km przedzierania się przez snieg. Niestety nie było przetartego szlaku. Po nieco ponad 40' osiągam najwyższy szczyt Rudaw Janowickich. Dalej to już bez histroii. Kapitalny wyszedł trening:)




  • DST 12.30km
  • Czas 01:04
  • VAVG 5:12min/km
  • Podjazdy 137m
  • Aktywność Bieganie

Po płaskim:)

Wtorek, 20 stycznia 2015 · dodano: 20.01.2015 | Komentarze 0

Mając chwilo dość gór wybrałem się na płaskie tereny bo zaczynało mi brakować szybkości. W Sobótce większość trasy jest po płaskim więc ten element tez muszę podciągnąć. Wyszła fajna pętla przez Ścięgny. Nie ma to jak odkrywać nowe ścieżki i to po płaskim:)




  • DST 10.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 6:18min/km
  • HRmax 196 ( 96%)
  • HRavg 156 ( 76%)
  • Podjazdy 242m
  • Aktywność Bieganie

Test na górę szybowcową

Poniedziałek, 19 stycznia 2015 · dodano: 20.01.2015 | Komentarze 0

Test na górę szybowcową wyszedł bardzo dobrze. Co prawda jeszcze czułem mięśnie po ostatnich treningach ale zaraz po starcie zapomniałem o bólu. Towarzyszył mi jak za dawnych czasów Pan D. Bardzo dobry kolarz mtb. Od samego startu z Jelenej tempo było szybkie. Zastanawiałem się czy nie zabraknie nam w koncówce ale udało się. Do właściwego podbiegu dobiegliśmy zanim się obejrzałem. Od tego momentu każdy jechał na swoje konto. Meta na górze:) Pod samym szczytem troche zabrakło ale można to zwalić na 6 stopniowy mróz i nie przespaną noc. Na szczycie kapitalne widoki. Jak tylko będa zdjęcia to napewno pokaże. Potem spokojnie z góry i kręcenie do 10km.




  • DST 10.70km
  • Czas 01:00
  • VAVG 5:36min/km
  • Podjazdy 336m
  • Aktywność Bieganie

Ściana płaczu

Piątek, 16 stycznia 2015 · dodano: 16.01.2015 | Komentarze 4

Dziś było ostro pod górę w dosłownym tego stopniu znaczenia. Wymyśliłem sobie iście wybitny podbieg po któym zjeżdzają rowery MTB. Osobiście nigdy bym się nie odważył zjechać tą drogą nawet najlepszym rowerem. Podbieg ma zaledwie 400m ale przewyższenie to bez mała 90m w pionie:) Żeby było trudniej to dochodzą korzenie, nierówności terenu i przeszkody poustawiane przez cyklistów tj. skocznie. Czas podbiegu jak na 400m wyniosł tylko 3'49". Dało w kość. Jak dobrze pojdzie to jutro z rana zmierze się ze słynnym podbiegiem pod górę Szybowcową od ostrej strony. Pod warunkiem że nie zabłądze w ciemnościach. Przygotowanie po dzisiejszym mam więc nie powinno być źle:)




  • DST 11.50km
  • Czas 01:00
  • VAVG 5:13min/km
  • Podjazdy 283m
  • Aktywność Bieganie

2 x Jedlinki

Środa, 14 stycznia 2015 · dodano: 14.01.2015 | Komentarze 0

Po 2 dniach przerwy ponownie na szlaku i po raz kolejny mordowanie Jedlinek:) Pierwszy raz fajnie się biegło ale 2 raz podbiegać pod Jedlinki to już bardzo mnie zmordowało. Grunt to godzina biegu zaliczona:) 




  • DST 10.00km
  • Czas 00:52
  • VAVG 5:12min/km
  • Podjazdy 114m
  • Aktywność Bieganie

Pętla Chopina

Niedziela, 11 stycznia 2015 · dodano: 11.01.2015 | Komentarze 0

Dziś miał byc dzień przerwy ale jutro bieganie odpada więc trzeba było dziś to wykonać:) Wg planu z tempem ok. 5'15" biegłem na 10km. Nogi po wczorajszym dostały mocno w kość ale dałem radę:) W dodatku bieg utrudniało jeszcze zmęczenie po nocy w pracy:( Fajnie że jutro dzień przerwy:) Zostało już tylko 68dni:)




  • DST 15.00km
  • Czas 01:10
  • VAVG 4:40min/km
  • Podjazdy 333m
  • Aktywność Bieganie

Namiastka Sobótki

Sobota, 10 stycznia 2015 · dodano: 10.01.2015 | Komentarze 0

To jest to:) Tak w skrócie można podsumować mój dzisiejszy trening! Wszystko zagrało jak w zegarku. Miało być mocno i było. Złamanie 1h50"17 jest jak najbardziej realne!!! Tylko ten wiatr dawał się we znaki:( Forma biegowa jest jak najbardziej, gorzej pewnie bedzie z rowerową ale ta druga zwykle przychodzi w listopadzie jak zdążył zauważyć to Ariel. Cóż tak musi być:) Od 12 stycznia przechodzimy do planu , który ma jeszcze bardziej ma mi pomóc w przygotowaniach do Sobótki:)




  • DST 10.50km
  • Czas 00:51
  • VAVG 4:51min/km
  • Podjazdy 208m
  • Aktywność Bieganie

Kowary - Przeł. Gruszkowska - Kowary

Czwartek, 8 stycznia 2015 · dodano: 08.01.2015 | Komentarze 0

Z braku czasu dziś tylko nieco ponad 10 km w szybkim tempie. Ostatnie 800m lekki trucht. Podbieg pod przeł. Gruszkowska 9'35" czyli 15" sekund wolniej. A wydawało mi się że dziś tam ustanowię swój najlepszy rezultat. Następnym razem będzie lepiej:)




  • DST 11.00km
  • Czas 01:01
  • VAVG 5:32min/km
  • Podjazdy 310m
  • Aktywność Bieganie

2 x Jedlinki

Wtorek, 6 stycznia 2015 · dodano: 06.01.2015 | Komentarze 0


To zdecydowanie nie był mój dzień. Temperatura spadła poniżej 10 stopni nad ranem i było bardzo cięzko. Nogi nie chciały jechać z tego zimna:( Kiedyś musiał być ten kryzysowy dzień. .




  • DST 10.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 6:00min/km
  • Podjazdy 77m
  • Aktywność Bieganie

Kolejny raz dookoła komina

Niedziela, 4 stycznia 2015 · dodano: 04.01.2015 | Komentarze 2

Kolejny raz pobiegałem sobie dookoła Kowar. Zimno, ślisko i wietrzenie dziś mocno dało w kość. W końcu udało mi się wyszukać fajny plan treningowy przygotowujący do półmaratonu:) Od 12 stycznia zaczynam:) więc jeszcze jest kilka dni na odpoczynek:) A co z tego wyjdzie to się okaże pod koniec marca:)