Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Mountventoux z miasteczka Kowary. Mam przejechane 38469.33 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 401673 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(8)

Moje rowery

Giant TCR COMPOSITE 2 COMPACT 2011 16254 km
Rower Trekingowy Author Horizon 1937 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mountventoux.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 10.00km
  • Czas 00:54
  • VAVG 5:24min/km
  • HRmax 191 ( 96%)
  • HRavg 159 ( 80%)
  • Podjazdy 292m
  • Aktywność Bieganie

10km z Jedlinkami

Środa, 4 marca 2015 · dodano: 04.03.2015 | Komentarze 4

Sobótka coraz bliżej a forma uciekła:(




  • DST 5.00km
  • Czas 00:26
  • VAVG 5:12min/km
  • HRmax 189 ( 95%)
  • HRavg 157 ( 79%)
  • Podjazdy 135m
  • Aktywność Bieganie

Jedlinki

Niedziela, 1 marca 2015 · dodano: 04.03.2015 | Komentarze 0

Mam wrażenie że z każdym treningiem biegowym moja forma uciekła na dobre...




Uczestnicy

Trening z Mateuszem

Sobota, 28 lutego 2015 · dodano: 28.02.2015 | Komentarze 2

Długo zastanawiałem się czy wogóle dziś pojechac. 2 godziny spania w nocy to trochę mało. Rano wyglądałem jak ząbi. Ale nie chciałem zawieśc Mateusza i spotkalismy się o 14 w Sosnówce. Wiedziałem że łatwo nie będzie bo Mateusz do bardzo dobry kolarz wg mnie. Od samego początku tempo podskoczyło bardzo wysoko. Skręt w lewo i podjazd pod Zachełmie. Tempo z każdym metrem jakby silniejsze. Było kwestią czasu kiedy ktoś z nas podziękuje. Nie pamiętam żebym kiedyś jechał ten podjazd taką szybkością. W koncówce podjazdu Mateusz zwalnia i jedziemy razem. Ostatni sztywny fragment podjazdu pod Zachełmie każdy pokonuje własnym tempem. Zjazd do Podgórzyna i podjazd pod Borowice. Ten fragment drogi jedziemy razem aż do Karpacza. Potem karkołomny zjazd przez Karpacz. Tragedia z tymi kierowcami. Za Karpaczem jeszcze kilka mocniejszych akcentów i koniec mojego czasu:( Bardzo fajny trening wyszedł:)




Premiera z nowym Garminem

Czwartek, 26 lutego 2015 · dodano: 26.02.2015 | Komentarze 0

Jak już wiekszość znajomych zauważyła jeszcze do końca nie rozgryzłem nowego zegarka:) Wracając do samego treningu to wyszedł zadowalająco. Szkoda że tylko godzina. Ale przez ten czas udało mi się w końcu przjechać drogą głodu i potem starczyło jeszcze czasu na wysypisko śmieci:) Od marca ponownie musze wrócić do biegania bo marcowa Sobótka mnie zniszczy:(




Idealne warunki:)

Wtorek, 24 lutego 2015 · dodano: 24.02.2015 | Komentarze 0

Zaczyna powoli wracać forma w listopada:)




  • DST 5.10km
  • Czas 00:30
  • VAVG 5:52min/km
  • HRmax 191 ( 96%)
  • HRavg 156 ( 79%)
  • Podjazdy 198m
  • Aktywność Bieganie

Nocna ściana płaczu

Niedziela, 22 lutego 2015 · dodano: 22.02.2015 | Komentarze 2

Tak dla przypomnienia pobiegłem sobie po ciemku na moja ścianę płaczu i Jedlinki. Bardzo ale to bardzo ślisko:(




Trening z kolarzami z Jeleniej Góry

Sobota, 21 lutego 2015 · dodano: 21.02.2015 | Komentarze 0

Udało się pierwszy raz w tym roku spotkać z kolarzami z jeleniej Góry. Mateusz, Ariel i Jurek przybyli do Sosnówki skąd ruszyliśmy w kIerunku Karpacza. Tempo od początku było duże i nasza grupa się porwała na dwie grupki. Przez chwile była próba scalenia nas ale nie powiodła się. Tym sposobem w parach dojechaliśmy do Karpacza. Zjazd przez Karpacz tragiczny ze względu na tłok na drodze. Z kowar jeszcze zachciało mi się powalczyć na mojej górze o jak najlepszy czas ale niestety czas był gorszy o 1'. W połowie podjazdu wiedziałem że dziś dzień na biecie rekordów to nie był. Szybko zakręciłęm na górze i pogoniłem do domu. Niestety na tyle dziś miałem czasu:( Trenig z pewnością wszedł w nogi. Nastepnym razem inaczej się poprowadzi trening żeby każdy był zadowolony.




  • DST 40.30km
  • Czas 01:22
  • VAVG 29.49km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • HRmax 194 ( 98%)
  • HRavg 159 ( 80%)
  • Podjazdy 426m
  • Sprzęt Giant TCR COMPOSITE 2 COMPACT 2011
  • Aktywność Jazda na rowerze

Walka z wiatrem

Piątek, 20 lutego 2015 · dodano: 20.02.2015 | Komentarze 0





Czysta przjemnośc z jazdy

Czwartek, 19 lutego 2015 · dodano: 19.02.2015 | Komentarze 2

Bedąc po nocy wybrałem się dziś po południu z Panem Andrzejem na krótki trening. Dawno mi się tak fajnie nie jechało mimo że czułem zmeczenie.




Zimny trening

Środa, 18 lutego 2015 · dodano: 18.02.2015 | Komentarze 3

Po chorobie pozostał już tylko kaszel:) więc coraz lepiej zaczyna mi się jeździć na rowerze:) Co prawda to nie ta forma co na poczatku roku ale radość z jazdy nie opisana. Dziś ustał wiatr więc jechało się naprawdę naprawde super:) Niedługo może uda się potrenować z kolegami w większym gronie więć radośc będzie jeszcze większa:)