Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Mountventoux z miasteczka Kowary. Mam przejechane 38469.33 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 401673 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mountventoux.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2015

Dystans całkowity:176.26 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:18:38
Średnia prędkość:9.46 km/h
Suma podjazdów:9080 m
Maks. tętno maksymalne:197 (97 %)
Maks. tętno średnie:193 (95 %)
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:11.75 km i 1h 14m
Więcej statystyk
  • DST 13.60km
  • Czas 01:34
  • VAVG 6:54min/km
  • HRmax 194 ( 96%)
  • Podjazdy 794m
  • Aktywność Bieganie

Wyścig na Skalny Stół

Poniedziałek, 8 czerwca 2015 · dodano: 09.06.2015 | Komentarze 0

Kiedyś proponowałem w Urzędzie Miasta czy by nie zrobili biegu na Skalny Stół. Jak widać od roku nic się nie zmieniło więc dziś sam sobie taki wyścig urządziłem:) Start ostry w moim przypadku był na skrzyżowaniu ulicy Leśnej i Szkolnej. Żeby zdobyć się na duży wysiłek włączyłem sobie Virtual Racer i wystartowałem. W zamierzeniu chciałem pobić swoje dotychczasowe osiągnięcia szczególnie ostatni fragment pod Skalny Stół. Tempo na Jedlinkach było szybsze o 40". Od Jedlinek do Budnik kontrolowałem czas żeby czasem nie przesadzić z tempem. Udało się utrzymać tempo w ok. 30'. Potem to już walka na całego. Tętno pod sufit i morderczy ostatni odcinek. Kiedy się wspinałem miałem doping od 6 turystów, którzy w tym czasie również się wspinali:) Było bardzo ciężko! Ale udało się:) Na szczycie czas 53'17" a ostatni odcinek poniżej 19'. To cieszy zważywszy że w końcówce brakowało wyraźnie już w nogach. Jakby nie było wyścig bardzo udany:)




  • DST 20.00km
  • Czas 02:28
  • VAVG 7:24min/km
  • Podjazdy 1017m
  • Aktywność Bieganie

Rudna przez Grzbiet Kowarski

Sobota, 6 czerwca 2015 · dodano: 09.06.2015 | Komentarze 0

Początek fatalny a wręcz beznadziejny a droga do Jedlickich Kaskad aż się prosiła żeby gonić pod górę. Dopiero jak się zaczęła ściana na Okraj i Czoło nogi w końcu zaczęły pracować jak należy aż miło było. Muszę koniecznie zrobić na tym odcinku segment:) Po przebiegnięciu Czoła ok. 2 km fajnej prostej aż do Skalnego Stołu. Potem karkołomny zbieg do Budnik i ostatni tego dnia podbieg Pod Czoło, który najbardziej dał mi dziś popalić. Następnie spokojny zbieg do Kowar. Wyszło jak na mnie całkiem sporo km i ponad 1000 m przewyższenia:) Gdyby tylko ten początek był lepszy to by było super;)




  • DST 6.48km
  • Czas 00:55
  • VAVG 8:29min/km
  • Podjazdy 568m
  • Aktywność Bieganie

Najkrótsza droga na Okraj

Czwartek, 4 czerwca 2015 · dodano: 04.06.2015 | Komentarze 0

Po fatalnym wyścigu w Teplicach przyszedł czas na trening biegowy na Okraj. Tempo słabe bo i słabo się czułem. W planach miało być jeszcze czoło ale nie dziś:) Jeszcze kilka dni i powoli będzie lepiej:)




Teplicky Okruh i defekt:(

Środa, 3 czerwca 2015 · dodano: 04.06.2015 | Komentarze 1

 Od miesiąca nie siedziałem na rowerze więc byłem głodny rywalizacji! Teplicki Okruh znakomicie się do tego nadawał. Dystans krótki bo zaledwie 42 km plus 9 km jazdy za samochodem technicznym. Na starcie sami mocni kolarze czescy. W tym gronie również ekipa z Lubawki tj. Krzywy, Fredek, Marcin z Kamiennej Góry i ja jako jedyny Kowarzanin. Od samego startu mocne tempo i po chwili zjazd, gdzie co chwile wpadam w jakąś dziurę. Na pierwszym podjeździe idzie tempo i powoli spływam na koniec stawki. Kiedy łapie drugi oddech na zakręcie z góry wynosi mnie na drugą stronę jezdni i zaliczam pobocze. Zanim się pozbierałem dochodzi do mnie Fredek i tak jedziemy razem do końca pierwszego okrążenia. Potem Fredek puszcza koło i jadę w 4 osobowej grupce. Ponowny podjazd i tu moja przygoda się kończy. Defekt roweru definitywnie wyklucza mnie z rywalizacji:(   




Przed Teplickm Okruhem

Wtorek, 2 czerwca 2015 · dodano: 04.06.2015 | Komentarze 0