Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Mountventoux z miasteczka Kowary. Mam przejechane 38469.33 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 401673 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mountventoux.bikestats.pl
  • DST 17.90km
  • Czas 02:00
  • VAVG 6:42min/km
  • HRmax 188 ( 93%)
  • HRavg 175 ( 86%)
  • Podjazdy 1072m
  • Aktywność Bieganie

Królewski trening

Piątek, 15 maja 2015 · dodano: 15.05.2015 | Komentarze 3

Już dawno nosiłem się z zamiarem zrobienia treningu trasą Trzy razy Śnieżka. Lecz póki co tylko jedno okrążenie:) Byłem ciekaw również czy jestem w stanie powalczyć o pierwszą 10 w OPEN z roku 2014. Dziesiąty zawodnik miał wówczas 2h01'54". Start oczywiście z deptaka. Nastawłlem sobie Virtualnego Partnera na 6'40"/km i ruszyłem. Początek jak zawsze fajnie bo po płaskim ale jak się skończył pierwszy km to już ciągle pod górę. Oczywiście na szlaku żywego ducha. W miarę pokonywania kolejnych metrów górę mój Partner zaczął uciekać i powoli zacząłem wątpić czy już go dogonię. Na Sowiej Przełęczy już miałem ponad 5 min straty:( Kolejny odcinek przez Jelenke na Czarną Kopę okazał być się najbardziej wymagający dla mnie. Tutaj najwięcej czasu straciłem a przewaga na Czarnej Kopie wzrosła o kolejne 5 minut. Za Czarną Kopą lekko z górki, chwila oddechu i ostatnie metry wspinaczki na Śnieżkę. Też było ciężko. Szczyt Śnieżki i tylko jeden człowiek na górze, okrążam kaplice św. Wawrzyńca i zaczynam zbieg. Strata na szczycie do zaplanowanego czasu na km to aż ponad 16 minut. Przepaść a miało być lekko:) Początkowy zbieg ze Śnieżki nastręczył mi wiele problemów. Wielka i nierówna kostka brukowa nie pozwalała mi szybko zbiegać. W miarę upływania metrów w dół nogi zaczęły się przyzwyczajać i zaczynałem odrabiać straty. Od Domu Śląskiego do Kopy piękny szutrowy dywanik:) Zbieg do Białego Jaru bez historii. Zbiegałem max szybko żeby tylko złapać Virtualnego Partnera. Jeszcze w kotle Białego Jaru było do odrobienia ponad 10 minut. Niestety już do samego końca trasy nie udało mi się go złapać:( Zabrakło zaledwie 9sek. Czas 2h00'34" uplasowałby mnie na 9 miejscu w ubiegłym roku więc jest z czego się cieszyć:)





Komentarze
zorro
| 16:24 sobota, 16 maja 2015 | linkuj A znalazłem na ich stronie trasę. Ja bym bardzo chętnie się pisał, ale z tą kostką nie za bardzo mogę biegać. Co gorsza na rowerze też z nią coraz gorzej. Ale 6 miesięcy po operacji podobno jest szansa na powrót do pełnego zdrowia to wtedy nie odpuszczę, ale na razie nawet nie poszedłem do sanatorium ze skierowaniem, bo boje się, że za szybko termin mi dadzą i na rowerze nie pojeżdżę w tym roku za dużo.
Mountventoux
| 14:21 sobota, 16 maja 2015 | linkuj Ariel faktycznie robili 3 okrążenia ale za kążdym razem pokonywali Śnieżkę inna drogą pod górę. Były 3 dystanse: 17, 38,54km. Kiedyś musze Cie namówić przynajmniej na jedno kółko:)Jedno muszę przyznać żeby zmieścić sie w 2 godzinach trzeba się sporo napocić:)
zorro
| 09:06 sobota, 16 maja 2015 | linkuj I ludzie robili autentycznie 3 takie okrążenia? Bo nie rozumiem, impreza nazywa się 3x, a wynik 10-siątego to koło 2h. Więc te 2h to czas jednego z okrążeń tego zawodnika, ale ogółem biegł 3?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa geipo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]