Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Mountventoux z miasteczka Kowary. Mam przejechane 38469.33 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 401673 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mountventoux.bikestats.pl

Kowary - Komarno - Kowary

Niedziela, 9 listopada 2014 · dodano: 09.11.2014 | Komentarze 1

Długo dziś biłem się z myślami gdzie jechać. Jazda w większej grupie spaliła na panewce więc pojechałem powalczyć z podjazdem pod Komarno a przy okazji poszukać dla kolegi Ariela KOMa. Pisał że jeszcze nie ma KOMa więc szukałem i znalazłem. Kiedy ostatni raz pokonywałem podjazd nad Komarno jeździłem jeszcze na rowerze górskim. Czyli kilka lat temu. Jechałem wówczas z Damianem Drobykiem. I właśnie wtedy boleśnie się przekonałem jak ciężki jest to podjazd zwłaszcza na ostatnich metrach. Co tu dużo mówić Damian przeciągnął mnie tak że z daleka omijałem ten podjazd. Teraz to zupełnie inna historia. Do kluczowego startu pod ten podjazd jechało się spokojnie ale kiedy zaczęło się rozwidlenie ruszyłem. Na tyle wolno że potem musiałem gonić czas:( Muszę popracować nad startem. Jest taka jedna osoba o imieniu Fredek z Lubawki która ma niesamowity start. Musze się od niego tego nauczyć. Początkowy fragment podjazd idzie dobrze ale z każdym następnym metrem idzie opornie. Droga pnie się cały czas do góry. W zamyśle były tu do zdobycia dwa KOMy ale ten drugi wiódł jeszcze kilkadziesiąt metrów po polnej drodze a mnie się nie uśmiechało jechać po czymś takim. Z drugiej strony moje niedopatrzenie bo jakbym wiedział że coś takiego jest to wziął bym rower na plecy i bym go przeniósł:) Szybki zjazd i powrót ta samą drogą do domu. Lecz wracając znalazłem podjazd dla kolegi Ariela. Mianowicie niedługi podjazd od Maciejowej w stronę Wojanowa. Tutaj z pewnością może powalczyć i zdobyć KOMa:) Ja niestety ten podjazd przespałem i jak zacząłem jechać po wynik to do mety było 50m:( Jakoś tak wyszło:) Od Wojanowa to już ciągła walka z wiatrem aż do samych Kowar:( Fajnie jest tak sobie przypomnieć stare miejsca:) Ariel ten KOM jest Twój !!





Komentarze
zorro
| 15:07 poniedziałek, 10 listopada 2014 | linkuj Ja zwykle ten kawałek drogi jeżdżę w drugą stronę. Na pewno szarpnę się na odcinek od torów w stronę Maciejowej, gdzie KOMa masz Ty. Ale w drugą stronę też spróbuję, chociaż jeden i drugi ma już niezłą średnią, więc pewnie skończy się jak w Siedlęcinie, haha. W ogóle to gratuluję tej góry w Komarnie, tam jest rzeźnia z tego co pamiętam. Też warto sobie odświeżyć co się tam dzieje.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iaiwr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]